Witam Was serdecznie :)
Z początkiem nowego roku mamy wiele postanowień tych włosowych i nie tylko. Ja o moich postanowieniach wspomniałam krótko tutaj. Sama nie mogłam zdecydować się od czego powinnam zacząć. Od zadbania o zagęszczenie i przyrost włosów, o nawilżenie czy może suplementację.
Na szczęście odkryłam, że Zielpy zebrała grupę dziewczyn, które na najbliższe 3 miesiące zobowiązały się przestrzegać swojego włosowego planu związanego z pielęgnacją włosów od zewnątrz i od wewnątrz oraz dbać o zdrową dietę.
Na I kwartał mój plan pielęgnacji wygląda tak:
Styczeń- na pierwsze śniadanie napar z siemienia lnianego + dokończenie wcierki Aloevita
Luty- picie drożdży + Jantar
Marzec- skrzypokrzywa + Jantar
Przepis na napar z siemienia:
1 łyżkę zalewam gorącą wodą (ale nie wrzątkiem) na 15 minut, następnie całość wypijam, a ziarenka dodatkowo rozgryzam. Wcierkę z Aloevita już skończyłam i zaczęłam wcierać Jantar.
Więcej o rocznej akcji zapuszczania włosów razem z Zielpy możecie przeczytać tutaj.
W związku z tym, że Marta z Martusiowego Kuferka rozpoczęła również akcję, ale miesięczną z piciem drożdży zakończyłam pić siemię, a od wczoraj walczę ze smakiem drożdży i jak na razie wygrywam ;)
O sposobie przyrządzenia drożdży do picia możecie dowiedzieć się już bezpośrednio z bloga Marty z wpisu o piciu drożdży: "Wspólna akcja picia drożdży | Walczymy o długość! :)"
2015 rok zaczynam z:
długością - 42 cm
obwodem w kucyku - 6,2 cm
I na koniec najaktualniejsze zdjęcie moich włosów:
A Wy jakie macie włosowe postanowienia/ plany na ten rok?
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)
Życzę powodzenia i systematyczności ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ja na razie karmie i nie wiem czy mozna takie specyfiki pic - włosy piękne
OdpowiedzUsuńPowodzenia :) Ja obecnie piję skrzypokrzywę :P
OdpowiedzUsuńPiłam w zeszłym roku i efekty były :)) być może i w tym roku się pomęczę ;))
OdpowiedzUsuńJa obecnie przyjmuję CP :) Mam zamiar brać je jeszcze 1.5 miesiąca :) Potem może drożdże, ale piwowarskie. Nie mogę się przekonać do takich nornalnych :( A potem może jakaś wcierka, np. woda brzozowa :)
OdpowiedzUsuńJa piję już trzeci miesiąc :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, masz cudowne włosy :)
OdpowiedzUsuńW życiu bym nie wypiła drożdży;/
OdpowiedzUsuńPowodzenia i wytrwałości :) Ja obecnie piję pokrzywę :D
OdpowiedzUsuń