poniedziałek, 5 stycznia 2015

#2 Niedziela dla włosów - laminowanie żelatyną

Witam :)

Wczorajszą  NdW zaczęłam od umycia włosów szamponem Ziaji "Intensywna regeneracja do włosów łamliwych".



Następnie łyżkę żelatyny wymieszałam z 3 łyżkami bardzo ciepłej wody i mieszałam aż zniknęły wszystkie grudki. Kiedy żelatyna otrzymała konsystencję żelu pod prysznic dodałam do niej łyżkę odżywki Timotei "Organic Argan Oil". W jej składzie co prawda jest alkohol, ale poza nim jest sporo innych olejków i co najważniejsze nie ma żadnych silikonów. Żelatynę pozostawiłam na włosach na około godzinę.

Do ostatniego płukania użyłam już kilka dni wcześniej przygotowaną płukankę z kozieradki, lipy i rozmarynu, ale o płukankach wspomnę w oddzielnym poście :)

Ponieważ już po spłukaniu żelatyny zauważyłam, że włosy są nieco suche, a dodatkowo użyłam jeszcze ziołowej płukanki końce postanowiłam zabezpieczyć najpierw olejkiem makadamia, a na sam koniec dodałam jeszcze 2 krople serum firmy Marion z olejkiem jojoba i pestek słonecznika.

Jak już wspomniałam o olejku makadamia, którego obecnie używam to muszę go Wam gorąco polecić. Ja kupiłam go w Hebe za około 10 zł. Butelka jest co prawda malutka, ale olej sam w sobie jest bardzo wydajny i starcza na bardzo bardzo długo. Olejku używam głównie na noc do olejowania warkocza, ale wczoraj z racji NdW zrobiłam wyjątek i zabezpieczyłam nim końce :) Jak skończę ten olejek kupię z tej samej serii, ale olejek kokosowy :)

bez flesza

z fleszem


A jak wypadła Wasza NdW?

Pozdrawiam :)

16 komentarzy:

  1. chyba zacznę laminować żelatyną jak wykończę Marion laminowanie w swojej butli, efekt piękny! Chciałabym mieć tak wygładzone włosy :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak najbardziej polecam laminowanie żelatyną :) ja moim włosom funduję taki zabieg raz w miesiącu

      Usuń
  2. Ale gładkie! <3 Szkoda, że u mnie proteiny dają odwrotny efekt :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje włosy po rozjaśnianiu chłoną proteiny jak złe :)

      Usuń
  3. Bardzo duża różnica w kolorze włosów w zależności od tego w jaki sposób jest robione zdjęcie. Jednak włosy wydają się być mega gładkie i lśniące *.* też mam tą odżywkę Timotei. Sprawdza się całkiem dobrze :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. różnica w kolorze jest niestety przez to, że zdjęcie było robione w małym pomieszczeniu wieczorem przy sztucznym świetle. Mój prawdziwy kolor jest zgodny ze zdjęciem z użyciem flesza. Odżywka to prawda całkiem dobra :)

      Usuń
  4. Jakie gładziutkie :) U mnie niedziela z miodem w roli głownej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nigdy nie laminowałam włosów żelatyną, ale chyba warto spróbować :) Piękne włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. polecam, bo efekty są rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej co za blask... połysk... po prostu przepiękne :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz piękne włosy, aż miło popatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś tam zrobiłam zabieg laminowania z Marionem, ale efekt był zerowy :P może spróbuję żelatyną, kto wie? :) Włoski masz prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nigdy nie laminowałam włosów, może trzeba spróbować :)

    OdpowiedzUsuń